Opakowanie jest ważne

To niesamowite jak bardzo forma prezentacji pracy wpływa na jej odbiór. Przekonałem się o tym odswieżając własne projekty na potrzeby nowej wersji witryny Creo Ignis.

W poprzednich wpisach wspominałem, że zmieniam profil i zakres usług swojej firmy. W związku z tym jestem w trakcie selekcji i odświeżania projektów do nowego portfolio.

Na potrzeby pierwszej wersji witryny przygotowałem wizualizacje projektów, nadając im formę bardziej przystępną w odbiorze (np. nadając poszczególnym stronom projektu formę katalogu).

Tak prezentują się przykładowe prace w portfolio z aktualnej strony Creo Ignis:

Po ponad dwóch latach od ich stworzenia uznałem, że nie wyglądają dostatecznie dobrze. Pomijając fakt, że są w zbyt niskiej rozdzielczości jak na dzisiejsze standardy, mogę zarzucić im wiele innych rzeczy,  jak chociażby:

  • Słaba kompozycja. Kiedyś wydawało mi się,  że mały „artystyczny” bałagan dodaje klimatu. Teraz jednak uważam, że kluczem nie jest robienie z projektów w portfolio artystycznych kompozycji,  tylko zaprezentowanie ich w sposób czytelny dla odbiorcy,  a jednocześnie przystępny wizualnie.
  • Niezbyt dokładne i starannie wykonane wizualizacje. Przyznaję,  że przygotowując starą wersję strony, poświęciłem na tyle dużo czasu na jej prototyp i wdrożenie systemu zarządzania treścią, że po wszystkim nie starczyło mi cierpliwości na dopracowanie samych prac do portfolio. Paradoksalnie, to właśnie te prace stanowią o wartości firmy – sama witryna na której są prezentowane jest istotna, ale jest dla nich jedynie tłem.
  • Wynajdywanie koła na nowo. Aktualnie samodzielne tworzenie wizualizacji, o ile nie ma się możliwości zrobienia profesjonalnych zdjęć gotowych projektów, ma raczej mały sens. Są firmy, które specjalizują się w przygotowywaniu mock-upów właśnie na potrzeby tego typu prezentacji – mnóstwo z ich można znaleźć np. na GraphicRiver. Kwota za ich zakup jest niewielka w stosunku do oszczędzonego czasu. Ktoś może zarzucić mi w tym momencie, że to jak korzystanie ze zdjęć stockowych. Jest jednak zasadnicza różnica między kupowaniem gotowych do użycia fotografii, a zakupem szablonów do prezentacji własnych prac. To bardziej jak kupowanie ramy do obrazu – dodaje mu ona uroku, może pozytywnie wpłynąć na wrażenia estetyczne, ale i tak najważniejsza jest zawartość – sam obraz.

Dla porównania, poniżej przykłady tych samych materiałów w odświeżonych wizualizacjach:

Różnica jest zasadnicza.

Komentarze:

comments powered by Disqus